Media o nas

SEMINARIA WYCHOWANIA PRZEZ SZTUKĘ W BIAŁYMSTOKU

Od przeszło 10 lat w Białymstoku organizowane są seminaria przeznaczone dla nauczycieli wychowania przedszkolnego i kształcenia zintegrowanego. Ich celem jest podnoszenie kompetencji zawodowych i wspieranie nauczycieli w zakresie kształcenia przez sztukę. Pokazują one, jak można wykorzystywać różne dziedziny sztuk w szeroko rozumianym wychowaniu małych dzieci. Niedawno sam miałem okazję sprawdzić, na ile prawdziwe są powtarzane w środowisku pochlebne opinie o tych spotkaniach.

Prawdziwa gratka dla twórczych pedagogów

O białostockich seminariach słyszałem i czytałem sporo dobrego i już od kilku lat chciałem wybrać się na jedno z nich. W ubiegłym roku nadarzyła się okazja, zostałem bowiem poproszony przez organizatorów – dokładniej przez dr Joannę Cieślik – Klauzę, na której barkach opiera się całe to przedsięwzięcie – o wygłoszenie referatu. Po dwudniowym pobycie w murach białostockiej uczelni muszę stwierdzić, że dobre opinie są w pełni uzasadnione.

Nie jest to przypadek, iż spontanicznie zapoczątkowane seminaria przerodziły się w regularne, cykliczne spotkania organizowane na wiosnę bądź jesienią (termin jest w pewnej mierze uzależniony od pozyskania zewnętrznych źródeł do finansowania). Impreza cieszy się dużą popularnością wśród nauczycieli z Białegostoku i okolic.

W listopadzie 2015 roku zainteresowanie okazało się tak duże, że zorganizowano dwie tury spotkań (21-22 – XVII edycja oraz 28-29 listopada – XVIII edycja), każda zgromadziła po około 140 uczestników, a i tak – jak mówią organizatorzy – nie wszyscy zainteresowani mogli wziąć udział w spotkaniu. Dowodzi to, iż wśród nauczycieli edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej istnieje zapotrzebowanie na tego typu szkolenia. Na pewno powinny wziąć to pod rozwagę ośrodki akademickie – może podobne seminaria dałoby się zorganizować także w innych miejscach, bo przykład niewątpliwie jest do powielenia. Tego typu konferencje organizowane w skali ogólnopolskiej mogłyby przyczyniać się do poprawy edukacji muzycznej na etapie przedszkolnym i wczesnoszkolnym.

Liczba chętnych do udziału w seminariach zaświadcza też, że spełniają one oczekiwania adresatów. Sukces zawdzięczają dobrej ofercie merytorycznej. Przez Białystok przewinęła się cała plejada najwybitniejszych polskich dydaktyków i metodyków. W zakresie edukacji muzycznej byli to m.in. Barbara Kamińska, Zofia Konaszkiewicz, Andrea Jaworska, Anna Jeremus – Lewandowska, Anna Waluga, Maria Twarowska, Agnieszka Sienkiewicz, Elżbieta Bruns, Romualda Terenc – Pawliczak, Wojciech Wietrzyński, Jacek Tarczyński, Elżbieta Rakowska, Urszula Smoczyńska, Dawid Gacek. Wiele z tych osób stale współpracuje z organizatorem spotkań, a ich zajęcia są szczególnie oczekiwane.

Jesień 2015 w Białymstoku

W programie ubiegłorocznych warsztatów znalazły się m.in. pomysły na inscenizacje piosenek; łączenie muzyki z tańcem, słowem i gestem; wyrażanie przy pomocy muzyki i własnego ciała różnych odcieni doznań, przeżyć, wartości i idei; zajęcia teatralne; warsztaty plastyczne oraz lalkarskie. Podczas XVII edycji warsztaty i prezentacje plenarne wspólne dla wszystkich uczestników poprowadzili: Barbara Kasprzak – Zajęcia plastyczne dla dzieci – rozwój i terapia; Karol Smaczny – Teatr, który łączy; Regina Wolska – W ogrodzie sztuki. Muzyka, taniec, plastyka bez granic; Sylwia Żółkiewska – Aplikacje mobilne w edukacji oraz piszący te słowa Mirosław Grusiewicz – Zanim wymyślimy szkołę na nowo, zmieniajmy tę, którą mamy. Zajęcia grupowe przygotowali: Agnieszka Sienkiewicz – Zabawy i tańce z różnych stron świata; Elżbieta Bruns – Muzyka i słowo ruchem malowane; Aleksandra Kozyra – Wiśniewska – Zabawy plastyczne rozwijające myślenie twórcze oraz Bernarda Bielenia – Ja, nie ja – warsztaty z lalką .

Niewątpliwie wszystkie wymienione punkty programu zasługiwały na uwagę i uznanie, co poświadczają wpisy uczestników na stronach internetowych organizatorów, niemniej chciałbym zwrócić uwagę na kilka warsztatów, które szczególnie mnie zainteresowały. Do takich należały zajęcia Agnieszki Sienkiewicz – specjalistki w zakresie rytmiki oraz metod Orffa. Pracuje ona w szkole muzycznej, gdzie prowadzi zajęcia z kształcenia słuchu, rytmiki oraz audycje muzyczne, a dodatkowo od kilkunastu lat związana jest z przedszkolami Białegostoku jako instruktorka zajęć umuzykalniających. Obecnie założyła własne przedszkole muzyczne i tam rozwija autorskie pomysły metodyczne.
Agnieszka Sienkiewicz, pracując z grupą uczestników na estradzie, zaprezentowała szereg zabaw muzycznych i inscenizacji piosenek. Były to m.in.: Piosenka na powitanie, taniec lubuski Szewc, piosenki brazylijskie – Wąż, Konfitury, Myju, myju, Fińskie – Pobudka reniferów, Przed świętami; czeska – Na bilej hore; Andre Campra – Gigue oraz Leroy Anderson – Sleigh Ride.
Na warsztatach pani Agnieszka wystąpiła razem z mężem, Ernestem Kamilem Sienkiewiczem, który pomagał jej w sprawach organizacyjnych, a przede wszystkim pełnił funkcję akompaniatora. Zajęciom bowiem, oprócz muzyki nagranej na CD i odtwarzanej z odbiornika, towarzyszyła żywa muzyka wykonywana na fortepianie.
Trzeba przyznać, że państwo Sienkiewiczowie tworzą bardzo zgrany i twórczy zespół. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż podczas warsztatów zaprezentowali całą paletę własnych pomysłów na zabawy i inscenizacje. Muzykę i słowa do wykorzystanych utworów przygotowali sami, w przypadku melodii ludowych i popularnych z różnych stron świata bazowali na własnych opracowaniach i aranżacjach. Parę tę cechuje wysoki profesjonalizm, widoczny zarówno w sferze koncepcyjnej i przygotowawczej, jak i realizacyjnej. Ich propozycje metodyczne charakteryzuje prostota używanych środków artystyczno – metodycznych, niezwykła trafność doboru oraz wyczucie i smak artystyczny. Partnerskie zgranie dodatkowo sprawia, że zajęcia prowadzone są bardzo sprawnie, w płynnym tempie. Państwo Sienkiewiczowie maksymalnie wykorzystują czas zajęć; chwile odpoczynku uzyskują poprzez zmianę narracji, rodzaj i formę ćwiczeń.

Wielkie wrażenie zrobiły na mnie również warsztaty Reginy Wolskiej. Pozwoliły mi one odczuć moc twórczych działań grupowych, doświadczyć wartości ogólnoludzkich, uzmysłowić sobie wspólny dla homo sapiens uniwersalizm kulturowy. Czterogodzinne warsztaty okazały się praktyczną lekcją szacunku, tolerancji, wzajemnego zrozumienia i integracji.
Regina Wolska to osoba obdarzona charyzmatyczną, głęboko humanistyczną osobowością. Jak sama o sobie pisze, jej mistrzem (nauczycielem) jest “piękno”, ono pozwala jej kochać życie i cieszyć się z niego. Druga jej pasja i kierunkowskaz działań to człowiek, ze swoimi mocnymi i słabymi stronami. Wszystko to sprawia, że w swojej pracy, której podstawę stanowi choreoterapia, Regina Wolska stara się wyzwalać w ludziach siłę i piękno, ich samych czynić lepszymi, a ich życie głębszym, pełniejszym oraz radośniejszym używa różnych środków artystycznych. Do tego celu w których dominują ruch i proste formy taneczne, wspierane przez muzykę, plastykę, elementy teatru i dramy. W Białymstoku osnową zajęć prowadzonych przez panią Reginę były takie pojęcia, jak “kobieta”,”miłość”, “szacunek”, “tradycja”, “pokój”. W nawiązaniu do nich ukazywała ona zwyczaje panujące w różnych kulturach na świecie, a następnie podczas wspólnych aktów twórczych, w ramach inscenizacji tanecznych, pozwalała je odczuć, doświadczyć i zrozumieć.

Karol Smaczny jest aktorem, trenerem, arteterapeutą, który realizuje autorskie projekty artystyczne z pogranicza teatru i pracy ze społecznością, aktywnie działa m.in. w środowiskach osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi. Jego doświadczenie predysponuje go do prowadzenia warsztatów teatralnych dla grup amatorskich oraz dla nauczycieli chcących takie formy prowadzić. W Białymstoku pan Karol zwracał uwagę przede wszystkim na społeczne wartości teatru, który – według niego – pełni szereg funkcji: ukazuje i objaśnia różne aspekty rzeczywistości, uczy zrozumienia szeregu spraw, pozwala poznać siebie i innych, wdraża do odpowiedzialności, współpracy i współdziałania. Prowadzący warsztaty podkreślał wielką moc oddziaływania amatorskich teatrów i w tym kontekście mówił o konieczności poszanowania prywatności, o potrzebie rozważnego wspierania każdego uczestnika grupy teatralnej i wyznaczania mu adekwatnych do jego możliwości zadań. Na zajęciach przedstawił też szereg ćwiczeń i zadań, które nie są przeznaczone jedynie dla aktorów i adeptów rzemiosła aktorskiego, ale mogą stać się ciekawym urozmaiceniem różnych form zajęć, ich istotnym celem jest bowiem integracja grupy oraz usprawnienie własnego ciała.

Jak już wspominałem, zaprezentowane tu warsztaty to zaledwie niewielki wycinek tego, co działo się w listopadzie w Białymstoku. Pozostałe zajęcia były równie atrakcyjne i na wysokim poziomie merytorycznym. Z tego miejsca chciałbym życzyć organizatorom – Wydziałowi Instrumentalno – Pedagogicznemu UMFC w Białymstoku, Fundacji Wychowanie przez Sztukę oraz Towarzystwu Przyjaciół Uniwersytetu Muzycznego, a także pani Joannie Cieślik – Klauzie – kolejnych udanych edycji.

Mirosław Grusiewicz, Wychowanie Muzyczne 1/2016


MAGICZNY CZAS W MURACH BIAŁOSTOCKIEJ UCZELNI

W dniach 13–14 listopada 2015 roku w siedzibie Wydziału Instrumentalno – Pedagogicznego w Białymstoku Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie odbyła się ogólnopolska konferencja naukowa Ko-respondencja. Na styku sztuk. Wzięło w niej udział 33 przedstawicieli różnych uczelni, którzy spotkali się, by wymienić poglądy i doświadczenia związane z przenikaniem słowa, dźwięku, myśli filozoficznej, obrazu i innych dziedzin sztuki.

Właśnie ową potrzebę kontaktu i interdyscyplinarnej wymiany doświadczeń podkreślał frapujący tytuł konferencji. Myślę, że zapis z myślnikiem po pierwszej sylabie miał akcentować znaczenie przedrostka “ko-“, które w wielu słowach – takich jak „ko-relacja”, „kooperacja”, „koordynacja”, „koegzystencja” – sygnalizuje współistnienie, współdziałanie, współwystępowanie, wzajemne zależności i przenikanie. Drugi człon tematu – Na styku sztuk – dopowiada i wyjaśnia, iż tematem konferencji była sztuka rozgrywana w przestrzeniach między różnymi dziedzinami i dyscyplinami.

Konferencję otworzyła pani prof. Bożenna Sawicka, dziekan Wydziału Instrumentalno – Pedagogicznego, która w imieniu organizatorów i własnym przywitała gości. Mimo wielu obowiązków wynikających z pełnionej funkcji pani profesor była też bacznym słuchaczem większości wystąpień.

Otwarciu konferencji towarzyszył Film Moje Podlasie w reżyserii Anny Wronowskiej, z poetyckim komentarzem Jana Leończuka. Projekcja, ukazująca bogactwo nieskażonej cywilizacją przyrody, przydrożne kapliczki i sioła białostockiej ziemi, nie tylko wywołała niezapomniane wrażenia, ale też wpisała się w temat konferencji. Bo gdzie, jeśli nie na Podlasiu, od wieków mamy do czynienia z nieustannym przenikaniem się rozmaitych kultur? Region ten jest małą ojczyzną wielu Polaków, Ukraińców, Białorusinów, Żydów. Ba, nawet Tatarów, którzy w Bohonikach i Kruszynianach osiedlili się po wiedeńskiej wiktorii.

Chciałoby się rzec, że po seansie uczestnicy musieli wrócić do szarej rzeczywistości, tak naprawdę jednak rodzaje i sposoby następujących po nim prezentacji od szarzyzny były jak najdalsze. Pierwszego dnia przed południem odbyła się sesja plenarna, podczas której podjęto tematy relacji pomiędzy światem dźwięków i innymi gatunkami sztuk, przenikania realnych i wirtualnych przestrzeni, koegzystencji malarstwa i teatru oraz gra!cznej wartości kompozycji muzycznej.

Na popołudniowym spotkaniu natomiast obrady prowadzono w sekcjach. Prelegenci sekcji pierwszej – Ko-respondencja idei i formy w kulturze – przedstawili swoje przemyślenia na temat korelacji sztuki, filozofii i religii. Mówiono tu o syntezie sztuk jako idei pieśni romantycznej, poruszano problemy wielowątkowości romantycznego requiem, rytuału, magii i religii w utworze Pawła Szymańskiego, danse macabre u Modesta Musorgskiego, mariażu malarstwa, poezji i muzyki w twórczości Eugeniusza Morawskiego, dyskutowano także o inspiracjach polskich dziewiętnastowiecznych kompozytorów pochodzących ze Lwowa. Sekcja druga skupiła się na za gadnieniach korelacji muzyki ze sztukami wizualnymi. Osnową wystąpień stała się rola muzyki i… ciszy w kompozycjach budujących określony nastrój w produkcjach filmowych. Sekcja trzecia przedmiotem swych rozpraw uczyniła wzajemny wpływ ars musica i ars poetica.

Na piątkowy wieczór organizatorzy przygotowali prawdziwy rarytas, znakomicie wpisujący się w temat konferencji – Carmen Georga Bizeta. Opera Podlaska, w której wystawiano dzieło, to instytucja bardzo młoda – działa od września 2012 roku. Młodzi są również artyści tej sceny. Nieczęsto zdarza się, aby role pierwszo i drugoplanowe obsadzano tak zgodnie z założeniem libretta. Soliści byli pełni świeżości i pasji, a przy tym bardzo dojrzali wokalnie. Także w brzmiącym dość spójnie imponującym chórze mogliśmy podziwiać galerię indywidualnych postaci, tańczących w dodatku jak zawodowi tancerze. Świetnie brzmiała również orkiestra. Spektakl pod dyrekcją Michała Klauzy pozostawił niezatarte wrażenia, którym uczestnicy konferencji dzielili się w kuluarach opery oraz następnego dnia sesji.

W sobotnie przedpołudnie odbyła się druga sesja plenarna. Tym razem prelegenci przedstawili interesujące przemyślenia na temat improwizacji jako kompozycji w czasie rzeczywistym, konsekwencji twórczej wolności w sztuce, muzyki w dobie modernizmu, tradycyjnego i współczesnego wychowania przez sztukę, nowych technologii w sztuce. Zostały również zaprezentowane realizacje studentów Pracowni Komunikacji Intermedialnej. Na zakończenie moderatorzy dokonali podsumowania prac warsztatowych, po czym władze Wydziału i organizatorzy zamknęli konferencję.

Ogólnopolska konferencja naukowa Ko-respondencja. Na styku sztuk przygotowana była nadzwyczaj profesjonalnie. Uznanie budzi wysoki poziom merytoryczny, ale też niezwykła serdeczność gospodarzy. Myślę, że każdy z uczestników czuł się podczas tego wydarzenia gościem specjalnym. Wielkie słowa uznania i podziękowania za to chciałabym w tym miejscu złożyć pani dziekan Wydziału Instrumentalno – Pedagogicznego prof. Bożennie Sawickiej, prof. dr hab. Wioletcie Miłkowskiej, dr. hab. Tomaszowi Baranowskiemu, mgr Ewie Wojno oraz – przede wszystkim – kierownikowi merytorycznemu i koordynatorowi konferencji – dr Joannie Cieślik – Klauzie.

Zofia Bernatowicz, Wychowanie Muzyczne 1/2016